czwartek, 14 lutego 2013

Prawa i obowiązki cyfrowego obywatela

"Każdy internauta ma prawo wykorzystywać potencjał sieci do samorealizacji, zdobywania informacji, nauki czy zabawy - ponosi jednak odpowiedzialność za swoje działania w Internecie. Podczas serfowania w Sieci powinien pamiętać o szanowaniu innych jej użytkowników i respektowaniu ich praw."

 

PRAWA W INTERNECIE

1. Mam prawo czuć się bezpiecznie w sieci.
2. Mam prawo do współtworzenia Internetu.
3. Mam prawo do wyrażania w sieci własnych poglądów i opinii.
4. Mam prawo do ochrony własnego wizerunku w Internecie.
5. Moje dane podlegają ochronie danych osobowych.
6. Mam prawo do korzystania z rzetelnych źródeł informacji.
7. Mogę pobierać programy z otwartą licencją, słuchać udostępnionej muzyki, oglądać legalne filmy.
8. Mam prawo do poszerzania swojej wiedzy poprzez korzystanie z gier edukacyjnych,
portali tematycznych i kursów online.
9. Mam prawo do rozrywki w sieci.
10. Mam prawo do komunikowania się z innymi Internautami.



 "Musimy pamiętać,  że nie jesteśmy w sieci anonimowi i ponosimy odpowiedzialność za nasze działania."


Niestety nie zawsze dotyczy to świata wirtualnego, gdzie ci sami ludzie czują się pozbawieni jakichkolwiek hamulców. Wynika to z niskiego poziomu kultury komunikacji, poczucia anonimowości oraz braku odpowiednich regulacji prawnych. Internet stał się miejscem do wyrzucania własnych frustracji i do robienia głupich żartów, które nie przyszłyby nikomu do głowy w realnym świecie. W tym miejscu warto zastanowić się, czy rzeczywiście mamy do czynienia z dwoma różnymi światami (realnym i wirtualnym), czy też jest to już jedna przestrzeń. Za pośrednictwem internetu robimy zakupy, wymieniamy poglądy, nawiązujemy znajomości, a więc dokonujemy rzeczy jak najbardziej realnych.


Internauta, który rzuca oskarżenia, powinien mieć podstawę, albo musi liczyć się z późniejszymi konsekwencjami. Dlatego należy doprowadzić do sytuacji, w której każdy będzie mógł skutecznie dochodzić swoich praw, co niestety dzisiaj jest bardzo utrudnione w przypadku internetu. Obecnie jedyną uprzywilejowaną grupą wydają się być osoby publiczne, które mogą zwrócić się do odpowiednich organów państwa, aby podjęły w ich imieniu skuteczne działania prawne. Natomiast przeciętny Kowalski jest w zasadzie pozbawiony ochrony dóbr osobistych w sieci. Wynika to ze źle pojętej ochrony danych osobowych.

Obowiązki w Internecie

  1. Szanuję innych użytkowników Internetu i traktuję ich tak, jak chcę, żeby oni traktowali mnie.
  2. Przestrzegam praw autorskich.
  3. Nie używam Internetu, aby szkodzić innym.
  4. Korzystam z Internetu z rozwagą i ostrożnością.
  5. Mam obowiązek stosowania zasady ograniczonego zaufania wobec ludzi poznanych w sieci oraz informacji w niej znalezionych.
  6. Nie używam Internetu, aby kraść.
  7. Nie używam Internetu do oszukiwania, nie wprowadzam innych w błąd, dbam, żeby w Internecie było jak najwięcej prawdziwych informacji.
  8. Mam obowiązek zachowania kultury w swoich wypowiedziach w sieci.
  9. Mam obowiązek brać odpowiedzialność za swoje działania w Internecie.
  10. Mam obowiązek informować dorosłych o tym, co mnie zaniepokoi w Internecie.

8 zasad bezpiecznego korzystania z internetu

 



1. Nie udostępniaj swoich prywatnych danych nieznanym osobom

Takie dane jak twoje imię, nazwisko, numer telefonu czy komórki powinny być przez ciebie pilnie strzeżone. Nie należy ich podawać osobom poznanym przypadkowo na czacie czy gadu-gadu. Nigdy nie wiadomo, jak takie osoby będą chciały te dane wykorzystać.

2. Nigdy nie podawaj komuś swojego hasła

Chyba, że masz ochotę na to by ktoś grzebał w twojej poczcie, koncie w Naszej Klasie czy Gronie. I, na przykład, wysyłał głupie wiadomości do wszystkich twoich znajomych. Jako ty.

3. Używaj programów antywirusowych i antyspamowych.

Warto zabezpieczyć swój komputer, chyba że masz ochotę na to, że ktoś będzie go wykorzystywał do swoich szemranych celów.

4. Update!

To że masz program antywirusowy czy antyspamowy to połowa sukcesu. Nie zapomnij włączyć opcji update'owania tych programów. Dzięki temu, będą zabezpieczały komputer przed najnowszymi wirusami. A nowe wirusy pojawiają się codziennie.

5. Nie wierz wszystkiemu co czytasz w sieci

W sieci jest wiele stron udających normalne serwisy. Jednak, często są one zrobione tylko po to, żeby wyłudzić twój adres e-mail i zalać potem skrzynkę tonami spamu. Bądź ostrożny rejestrując się w niesprawdzonych serwisach.

6. Nigdy nie umawiaj się na spotkanie z nieznajomą osobą

Fajnie poznać kogoś na czacie, ale czy to znaczy że chcemy się z tą osobą od razu spotykać? Jaką mamy gwarancję, że poznana w internecie osoba będzie tą samą osobą w "realu"? Żadną. Dlatego lepiej zachować ostrożność i poprosić rodziców o radę.

7. Nigdy nie używaj webkamery podczas rozmowy z osobą której nie znasz

Jeśli nie masz pewności, z kim rozmawiasz na czasie czy GG, nie zgadzaj się na połączenie wideo. A już szczególnie wtedy, jeśli ta osoba sama go nie udostępnia. Czy chcesz rozmawiać z kimś, kto widzi ciebie, nie widząc go? Raczej nie.

8. Nie odpowiadaj na zaczepki w sieci

Jeśli ktoś wysyła ci obraźliwe maile albo zaczepia na czacie - nie odpowiadaj. Po co się wkręcać? Takie złośliwe osoby tylko na to czekają. Lepiej zignorować ich wiadomości - w końcu znudzi im się wysyłanie tych głupot i poszukają innej ofiary.


  
JAKIE NIEBEZPIECZEŃSTWA CZEKAJĄ NA NAS W INTERNECIE?


 


Phising
Polega na przygotowaniu wiadomości udającej korespondencję od banku, instytucji finansowej czy serwisu aukcyjnego. Wiadomości takie zawierają odsyłacze do sfałszowanych stron, na których użytkownik jest proszony o podanie swoich danych osobowych, łącznie z numerem konta i karty kredytowej.
Aby zapobiegać próbom ataków phishigowych, wiele banków wprowadziło dodatkowe zabezpieczenia. Spowodowało to spadek liczby wiadomości phishingowych atakujących najpopularniejsze banki. Nie oznacza to jednak, że ten rodzaj oszustwa nie jest już wykorzystywany - został po prostu zmodyfikowany, dostosowany do nowej rzeczywistości.
Główny nacisk położony jest na wygląd wiadomości e-mail - użyte kolory i logo często trudno odróżnić od prawdziwych elementów wiadomości wysyłanych przez te instytucje. Natomiast tekst często zawiera mnóstwo literówek i/lub błędów gramatycznych, które od razu powinny spowodować u nas zapalenie się czerwonego światełka.
Innym wyraźnym sygnałem, że mamy do czynienia z phishingiem, są ogólne zwroty rozpoczynające wiadomości, takie jak "Szanowny kliencie", które nie zawierają imienia. W końcu dzisiaj nawet newslettery są spersonalizowane, dlatego rozsądnie jest wymagać, aby nadawcy legalnych wiadomości znali Twoje imię. Wreszcie, banki nigdy nie żądają podawania numerów PIN oraz innych poufnych informacji, a już na pewno nie za pośrednictwem wiadomości e-mail.
Jeżeli nie masz pewności, czy wiadomość e-mail jest rzeczywiście tą, za jaką się podaje, zadzwoń bezpośrednio do organizacji, z której została rzekomo wysłana, lub wyślij do niej maila. Jeśli jednak postanowisz skontaktować się za pośrednictwem poczty elektronicznej, nie ograniczaj się do odpowiadania na podejrzany e-mail: sprawdź adres kontaktowy na stronie internetowej firmy i użyj właśnie jego.

Scareware
Programy scareware stosują różne techniki. Najpowszechniejszy jest następujący scenariusz: gdy surfujesz po internecie, pojawia się okno wyskakujące, które pozornie przeprowadza skanowanie Twojego dysku twardego. Następnie pokazuje losowo wygenerowaną liczbę infekcji szkodliwym oprogramowaniem.
Mniej popularną metodą jest tak zwany atak drive-by-download: gdy przeglądasz zainfekowaną stronę internetową, na Twój komputer przedostaje się niechciane oprogramowanie. Jeżeli jest to oprogramowanie scareware, często wyświetlany jest komunikat informujący Cię, że twoja maszyna została zainfekowana. Nawet tapeta może się zmienić się, tak aby przypominała Ci o infekcjach (które w rzeczywistości nie istnieją). Przywrócenie pierwotnej tapety jest trudne; opcja ta została usunięta z menu ustawień i mimo, że można to zrobić innymi sposobami, wymagają one większej wiedzy technicznej, niż posiada większość użytkowników. Tak więc to, co początkowo wydaje się być "cudownym rozwiązaniem", okazuje się oprogramowaniem, które nie daje użytkownikowi żadnych korzyści.

Oszustwa związane z portalami społecznościowymi
Na wszystkich portalach tego typu czyhają niebezpieczeństwa. Wyobraź sobie, że za pośrednictwem takiego portalu dostajesz wiadomość od znajomego, w której informuje Cię, że utknął na lotnisku Heathrow, został okradziony i grożono mu bronią. Nie ma pieniędzy, karty kredytowej ani biletu na samolot i prosi cię o przelanie mu 400 dolarów za pośrednictwem Western Union, żeby miał jak wrócić do domu.
Co się stało? Cyberprzestępcy uzyskali dostęp do konta przyjaciela i próbują wyłudzić pieniądze od wszystkich jego kontaktów. Jeżeli dostaniesz podobną wiadomość, bezpośrednio skontaktuj się ze swoim przyjacielem. Nawet jeżeli pisze Ci, że skradziono mu telefon komórkowy, spróbuj zadzwonić na jego numer.

Zdrowy rozsądek
Cyberprzestępcy ciągle dostosowują swoje oszustwa do nieustannie ewoluujących technologii internetowych i aplikacji. W większości przypadków modyfikują stare oszustwa w taki sposób, aby mogły być wykorzystywane z nowymi mediami. Kilka lat temu wygląd strony mógł łatwo zdradzić, czy jest ona fałszywa czy prawdziwa: literówki, słabe rozmieszczenie itd.
Dzisiaj cyberprzestępcy są o wiele bardziej wyrafinowani. Jeżeli podejrzewasz, że masz do czynienia z oszustwem, spróbuj poszukać dodatkowych informacji przy użyciu wyszukiwarki; jeżeli rzeczywiście jest to oszustwo, inne ofiary prawdopodobnie już o nim pisały. W przypadku podejrzanych stron, szukaj informacji kontaktowych, a potem zweryfikuj je z innymi źródłami.
- Nie zapominajmy, aby zawsze kierować się zdrowym rozsądkiem - mówi Christian Funk, analityk zagrożeń z Kaspersky Lab. - Jeśli coś brzmi zbyt pięknie, żeby było prawdziwe, prawdopodobnie prawdziwe nie jest.

INTERIA.PL/informacje prasowe 


Najczęstsze zagrożenia, na jakie narażone są dzieci:


-kontakt z treściami pornograficznymi
-kontakt z materiałami epatującymi przemocą
-kontakt z pedofilami
-uzależnienie od Internetu
-kontakt z internetowymi oszustami
-nieświadome uczestniczenie w działaniach niezgodnych z prawem
-konsekwencje finansowe (np. korzystanie z dialerów, czyli programów łączących komputer z Internetem za pośrednictwem numerów 0-700)
-nieświadome udostępnianie informacji (np. numerów kart, adresów, haseł itp.)



 Ciekawy link